Książki dla dziewczyn czy książki dla dzieci? Nela mała reporterka

with 32 komentarze

zdjęcie czytajacej dziewczynki książki dla dziewczynek książki dla dzieci Nela mała reporterka
Pół roku temu przeczytałam historię, która utkwiła mi w pamięci. Autorka książki „Dziewczyny z jajami – życie pełne wyjątkowych przygód”1 opisała, jak odwołano jej wystąpienie dla dzieci w szkole. Dlaczego? Ponieważ… spotkanie dotyczące książki o dziewczynach wykluczyłoby chłopców… Kolejna historia dotyczyła innej autorki książki, której bohaterką była dziewczyna – tym razem spotkanie doszło do skutku – ale chłopcom pozwolono nie przyjść.2

Dlaczego? Czy przyszłoby Wam do głowy, żeby zniechęcać dziewczyny do brania udziału w spotkaniach z autorami książek, których bohaterami są chłopcy? Raczej nie… Książki o chłopcach są często uważane za książki dla wszystkich. I dobrze. Bo często są to dobre, śmieszne lub wartościowe książki – będąc małą dziewczynką uwielbiałam przygody Mikołajka czy Tomka Wilmowskiego.

Tylko dlaczego zdarzyło się, że książki o dziewczynach uznane zostały za książki tylko dla dziewczyn?

 

Literatura kobieca, literatura piękna

 

Wpisując w wyszukiwarkę słowo „literatura” pojawiają się podpowiedzi: literatura piękna, literatura faktu, literatura kobieca. No właśnie – literatura kobieca. Ile trafień? Ponad półtora miliona razy. Dla kontrastu – literatura męska – trzy razy mniej. Przypadek? Nie sądzę. Po prostu często nie myśli się o „literaturze męskiej” – to literatura powszechna, książki, którą czytają wszyscy.

Czy tak samo jest z literaturą dziewczęcą? Historie spotkań w szkołach pochodzą ze Stanów, więc jak wygląda sytuacja w Polsce? Ciągle dużo jest różowego. Szczególnie w pozycjach dla młodszych dziewczynek. Królują królewny, kucyki i kotki. Ale chyba nie jest też tak źle – pojawiają się też pozycje, które mają mieszanych bohaterów – coraz częściej dziewczyny dołączają do grup chłopięcych, coraz częściej też sięgają po pozycję głównej bohaterki.

 

Książki o dziewczynach dla wszystkich

 

Są fajne książki o dziewczynach, które poleciłabym każdemu – i dziewczynom, i chłopakom.

Dlaczego dziewczynom? Po to, żeby zobaczyły, że istnieje coś więcej niż Barbie i księżniczki, żeby zaciekawić je światem dookoła, zaszczepić odwagę i chęć przeżywania przygód. To ważne w wychowaniu dziewczynek.

Dlaczego chłopcom? Żeby poczytali, jakie fajne rzeczy robią dziewczyny i uznali, że z dziewczynami też trzeba się liczyć i można fajnie się bawić. Żeby poznali też trochę świat widziany oczyma dziewczyn i może zaczęli je lepiej rozumieć.
W tym wpisie – pierwsza z takich książek.

 

Nela – mała reporterka

 

Neli wielu osobom nie trzeba przedstawiać. Jej książki pojawiają się na listach bestsellerów, programy telewizyjne są oglądane – na Facebooku ma ponad 100 tysięcy fanów. Jest popularna.

I mnie to cieszy. Bardzo. Cieszy mnie, że dziewczynka stała się ambasadorką podróżowania wśród dzieci.

Idea podróżowania – i z dziećmi i bez dzieci jest mi bliska. A o ile łatwiej zainteresować dzieci podróżami niż czytając z nimi książki przestawiające przygody z podróży widziane oczyma dziecka.

I Nela właśnie to robi. Opowiada historie, pokazuje dziewczynom, że przygody i podróżowanie są też dla dziewczyn. A chłopakom – że dziewczyny robią fajne rzeczy.

zdjęcie mapy i książki Nela mała reporterka książki dla dziewczynek czy książki dla dzieci

Książki Neli

Nela zaczęła podróżować, kiedy miała 5 lat, a pisać w wieku 8-9 lat – czyli była odrobinę starsza od mojej Najstarszej córki.

I wydaje mi się, że dzieci w jej wieku (5-6 lat) zaczynają w pełni rozumieć o co chodzi w poszczególnych historiach. Młodsza córka (czterolatka) owszem, słuchała, czasem nawet z dużym zainteresowaniem, ale nie wydaje mi się, żeby „wczuwała się” w przygody.

Każda z książek zawiera opis 10 przygód – a każda z przygód stanowi osobną historię. O czym pisze Nela? O tym co robi w czasie wyprawy, o zwierzętach i o ludziach – może to być opis nocnej wyprawy przez dżunglę w poszukiwaniu zwierząt czy też wizyty w parku kolibrów, spotkania z plemieniem mieszkającym poza uczęszczanymi szlakami albo nurkowania.

Dzieci wraz z Nelą przenoszą się w świat przygód, wraz z nią dziwią, uczą i zachwycają.

Historie opowiedziane są przystępnie. Nela pisze językiem dziecka i w sposób zrozumiały dla dzieci. Opisuje co robi, co myśli, co ją zaciekawiło, zdziwiło lub zaniepokoiło. I dzieciom łatwiej wejść w świat podróży czytając Nelę. Zadają pytania, zapamiętują różne szczegóły – o które potrafią potem zapytać następnego dnia.

Dodatkowo, wszystkie historie ilustrowane są fotografiami jeszcze bardziej przybliżającymi to, o czym pisze Nela. Zdjęcia są interesujące i przyciągające wzrok, zwracają uwagę na szczegóły z książki.

Do tej pory Nela wydała 5 książek:

  • 10 niesamowitych przygód Neli
  • Nela na trzech kontynentach
  • Nela i tajemnice świata
  • Nela na tropie przygód
  • Śladami Neli przez dżunglę, morza i oceany

A niedługo planowana jest premiera książki kolejnej „Nela na kole podbiegunowym”.

To książki, które zainteresują każdego – i dziecko i czytającego rodzica. Bo przyznam, że kilka razy zdarzyło mi się zapytać podczas wyboru książki na dobranoc (choć staram się powstrzymywać i zostawiam wybór córkom)

„A może poczytamy Nelę?”.

 

1. Tłumaczenie autorki. W oryginale: „Gutsy girls. Escapades for your life of epic adventure” Catherine Paul.

2. http://ideas.ted.com/why-boys-should-read-girl-books/